Hej :)
W tym poście chciałam zadać jedno ważne pytanie mianowicie:
Czy mam kontynuować bloga?
Starych nie dam rady poprawiać choć ich poziom mnie przygniata... Przepraszam po raz kolejny za ich niską jakość. Wciąż mam rozdziały, które miały się pojawić, ale nie ujrzały światła internetowego. Zastanawiam się tylko, czy znajdą swoich odbiorców...
Świat idzie do przodu, a ja szczerze zwątpiłam w siłę i popularność blogów. Teraz znalazły swoje mniej lub bardziej podobne odpowiedniki. No cóż, jeśli czytałaś/łeś tego bloga i w jakiś sposób ta historia przypadła Ci do gustu, napisz.
Dla autora to zawsze dobra zachęta i powód do uśmiechu.
Pozdrawiam
Akane
;)
Czy pamiętasz czas, kiedy Polska była pod niemiecką okupacją. Rok 1939-ty, sojusznicy zawiedli. Z podziemia wzniosła się szeptem nadzieja na wolność. Miasto pogrążone w rozpaczy, lecz oni nigdy nie stracili wiary. *Kobiety, mężczyźni i dzieci walczyli i ginęli razem. A ich krew przelana na ulicach była dobrowolnie złożoną ofiarą. *Warszawa, miasto walczące! Głosy z podziemia, szepty wolności. Rok 1944-ty, pomoc, która nigdy nie nadeszła. Wzywamy: Warszawa, miasto walczące!
Witam.
OdpowiedzUsuńCzytam twój blog od jakiegoś czasu i z wielką chęcią zobaczyłabym, jak zakończy się ta historia. Bardzo spodobał mi się twój styl pisania i absolutnie nie mogę zgodzić się z twoim stwierdzeniem niskiej jakości. Pisanie wychodzi ci świetnie, a czytanie twojej pracy to czysta przyjemność. Gdy trafiłam na twój blog, zaczęłam w bardzo szybkim tempie pochłaniać jeden rozdział za drugim, nie mogąc się doczekać, co będzie dalej. Sądzę, że byłoby szkoda, gdybyś tak nagle urwała historię Feliksa i Sory, bo włożyłaś w ten blog dużo pracy i serca. Co jakiś czas z nadzieją zaglądałam na twoją stronę z myślą, że może coś ruszy do przodu. Ucieszyłabym się widząc kolejny rozdział, ale tak myślę, że musiałabym przeczytać tę historię od nowa, aby ją sobie nieco przypomnieć. Byłaby to tylko jednak przyjemność, jeśli czekałyby na mnie rozdziały z zakończeniem.
Mam nadzieję, że pomyślisz nad kontynuacją.
Pozdrawiam.
Natsuki
Bardzo dziękuję i cieszy mnie to, że lubisz go czytać. Mam nadzieję, że uda mi się go skończyć, bo pomimo tych pięciu lat to wciąż lubię tą historię i często o niej myślę ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję jeszcze raz za komentarz
Jeśli podejmę się kolejnej próby, napiszę o tym
Pozdrawiam
Akane
kocham te historie i chcialabym poznac jej zakonczenie, takze pisz dalej !!
OdpowiedzUsuńTak
OdpowiedzUsuńOczywiście, pisz dalej! Piszesz bardzo przyjemnie. Twoja historia postaci Feliksa i reszty jest o wiele ciekawsza niż wszystkie pozostałe które czytałam razem wzięte. Miło by było aby przeczytać kiedyś zakończenie :)
OdpowiedzUsuńTy się jeszcze zastanawiasz?! Wiesz jaki ból byś nam sprawiła nie kontynuując tego? Twój blog jest niesamowity, pamietam jak zaczełam go czytać, dzień w dzien na lekcjach siedziałam i czytałam (chyba, ze była matma to myslałam co się wydarzy dalej x33 ), ja przez weekendy w domu siedziała i niezauważałam jak cała doba mijała SERIO. a no i nwm co masz do swoich początków, jeśli nie były by dobre to nas by tu nie było mordo ;D obyś szybko coś napisała bo inaczej I will find you and I will KILL you. ... :> buziaczkiii (a i mam pytanie, myślisz o dodaniu jakieś nowej notatki do dziennika, bo tam jest tylko jedna ale co chwila do niej wracam bo jest tak mega inspirująca *-* )
OdpowiedzUsuńO kochana trafiłam na twój blog rok temu i chyba 3-4 dni zakończyłam czytać wszystkie rozdziały *.* kocham je po prostu. Heh.
OdpowiedzUsuńByło by wspaniale gdybyś kontynuowała go.
Właśnie weszłam tu żeby przeczytać wszystko od nowa. Tak mnie ta opowieść wciągnęła :D
Nie moge się doczekać kiedy będzie finał
OdpowiedzUsuńBędzie nexst?
OdpowiedzUsuńNiczego moim komentarzem nie sprawię jednak warto spróbować. To że piszesz rewelacyjnie to wiesz od innych czytelników, jesteś wielką inspiracją. To dzięki tobie zainteresowałam się pisaniem i piszę od czasu do czasu historię związaną z hetalią bądź innym fandomem. Zaczęłam także sama pisać opowiadania i wiersze i wiem jak ciężko jest się przełamać. Bardzo chciałabym przeczytać tę piękną historię jeszcze raz, niestety nie mam na to czasu. Jednak czytać coś tak cudownego nie jest trudne, trudne jest napisanie czegoś równie cudownego. Pisz dalej i publikuj co będziesz chciała i kiedy. Wiedz że masz zgranych czytelników. Czekamy na kolejny wpis :D
OdpowiedzUsuń